Nocne życie siedliska
Bociany odleciały. Smutno tak jakoś bez nich... Jesień się cichutko skrada, noce coraz chłodniejsze.
A jak chłodno, to miło jest się ogrzać przy ognisku. I kartofla gorącego, prosto z popiołu wyciągniętego zjeść sobie z masełkiem.
Dzieci na garażowym stryszku stryszku urządziły sobie pokoik zabaw urządzony m.in. hamakami.
W jedną z cieplejszych nocy postanowiły wziąć śpiwory i przespać się na hamakach. Spały snem kamiennym :)
A nasze ognisko widać z daleka :)
A jak chłodno, to miło jest się ogrzać przy ognisku. I kartofla gorącego, prosto z popiołu wyciągniętego zjeść sobie z masełkiem.
Dzieci na garażowym stryszku stryszku urządziły sobie pokoik zabaw urządzony m.in. hamakami.
W jedną z cieplejszych nocy postanowiły wziąć śpiwory i przespać się na hamakach. Spały snem kamiennym :)
A nasze ognisko widać z daleka :)
Ależ wspaniale :) Stryszek uroczy, zazdroszczę :-) (niby tez mamy strych, ale schodów brak ;) )
OdpowiedzUsuńFajny stryszek a ziemniaki z ogniska to rarytas.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSpanie na strychu w hamakach ... :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę dzieciom... i mamie pomysłu