Więcej, więcej...
Pokaż więcej proszą znajomi zaglądający na siedliskowego bloga. Ale więcej czego? - pytam. Wszystkiego! - odpowiadają.
No dobrze, niech Wam będzie :)
Ciągle jadamy przy stole ogrodowym, bo stół jadalniany "się robi". Ostatnio nad stołem zawisł świecznik zrobiony ze starego żyrandola. Ot taki wielkopański dodatek do wiejskiej chałupy :)
Przestrzeń mieszalną stanowi jedno duże pomieszczenie. Tu jemy, odpoczywamy, śpimy. Nie da się zamknąć z tabletem albo telefonem w swoim pokoju i zatrzasnąć drzwi przed resztą rodziny. Jedyne drzwi prowadzą na dwór lub do łazienki.
Mała kuchnia pod skosem dachu schroniła się za kominem. Trudno tu nawet zrobić zdjęcie, bo nie ma jak nabrać perspektywy.
Za to na zewnątrz krajobraz w sam raz do fotografowania.
No i przez cały sezon jest co podjadać prosto z drzewa lub krzaczka. Niedawno skończyliśmy zbiór czereśni.
A dla tych, co lubią wiejską siłkę zawsze znajdzie się jakaś praca. Teraz zbieramy polne kamienie do wybrukowania placyku obok budynku. Jacyś chętni do pomocy?
No dobrze, niech Wam będzie :)
Ciągle jadamy przy stole ogrodowym, bo stół jadalniany "się robi". Ostatnio nad stołem zawisł świecznik zrobiony ze starego żyrandola. Ot taki wielkopański dodatek do wiejskiej chałupy :)
Przestrzeń mieszalną stanowi jedno duże pomieszczenie. Tu jemy, odpoczywamy, śpimy. Nie da się zamknąć z tabletem albo telefonem w swoim pokoju i zatrzasnąć drzwi przed resztą rodziny. Jedyne drzwi prowadzą na dwór lub do łazienki.
Mała kuchnia pod skosem dachu schroniła się za kominem. Trudno tu nawet zrobić zdjęcie, bo nie ma jak nabrać perspektywy.
Za to na zewnątrz krajobraz w sam raz do fotografowania.
No i przez cały sezon jest co podjadać prosto z drzewa lub krzaczka. Niedawno skończyliśmy zbiór czereśni.
Pomysł z kamieniami jest świetny. Widoki cudne
OdpowiedzUsuńWidoki cudne, szkoda tylko, że macie ten betonowy słup tak blisko pod oknem. A boćki są w tym gnieździe? Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBoćki bywają. W tym roku nie ma.
UsuńSłup zamierzamy przestawić, ale to trochę kosztuje, więc zostawiliśmy to sobie na później.
Pozdrawiam :) Tak spokojnietutaj,miło...
OdpowiedzUsuńDzień dobry, czym wykończyła Pani przestrzeń między odkrytymi belkami sufitowymi? Pytam, bo kupilam właśnie stary 100 letni dom i planuję belki na suficie, ale nie mam pomysłu co między. A swoją drogą Pani dom wygląda pięknie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBelki na suficie są fałszywe (choć ze starego drewna) - prawdziwe niestety zostały zakryte podczas ocieplania. Poszła grubą warstwą wełna mineralna a na to płyty g-k i praktycznie przykryło to stare belki. Dlatego "dosztukowaliśmy" je w miejscach gdzie powinny być widoczne. Prawdziwe są wszystkie widoczne słupy i elementy konstrukcyjne.
Usuń