Wieczorem mgła, o poranku mgła....

Lubię ten widok - opadająca lub podnosząca się z pól mgła. Z naszego wzgórza można podziwiać ten spektakl w całej krasie.  Czasem rano, zamiast wrócić do ciepłego łóżka opatulam się kocem, biorę w rękę kubek z herbatą siadam na ławce. Białe tumany snują się nad łąką i lasem, a słońce czasem zabarwia je na różowo. 





Wieczorem, po deszczowym dniu tez można je zobaczyć, kiedy powoli zaczynają przesłaniać las.



Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty