Budujemy warsztat cz. 3

 Co z naszym nowym budynkiem?  Nabiera charakteru! 



Na ściany zewnętrzne poszła farba lniana Allback w kolorze Old White, do wnętrza jasnoszara farba Linus. Obie są naturalne i nie zaburzają paroprzepuszczalności ścian. Farbę zewnętrzną zgodnie z zaleceniami producenta w pierwszej warstwie zastosowaliśmy jako emulsję z wodą. Aby ją uzyskać dolaliśmy do farby na oleju lnianym około 30% wody i mieszaliśmy do uzyskania konsystencji jogurtu. Ściana ładnie "złapała" farbę i powstała matowa powłoka odporna na wodę. Druga warstwa poszła już z farbą nierozcieńczoną. Musieliśmy się spieszyć z malowaniem bo zbierało się na burzę. Pogoda stanowczo lubi nam akurat przy tym projekcie płatać figle! Kończyliśmy malowanie przy akompaniamencie grzmotów i pierwszych kropli deszczu bębniących o dach. 



Drewno zabezpieczyliśmy bejcą olejową w kolorze ciemnego brązu. Belki od razu zyskały wygląd starszych niż w rzeczywistości, a drewno ochronę przez warunkami atmosferycznymi. Praca poszła szybko i łatwo, pogoda tym razem sprzyjała! 


Zależało nam na tym, aby kolor drewna był taki sam jak na
innych budynkach siedliska. Co prawda stosowanego wcześniej koloru Bear z Painteco mieliśmy resztkę, ale dało się go bez problemu zastąpić bejcą olejową Green Barn Paints w kolorze Terra Bruna. 


Na szczęście w osadzaniu okna i parapetu pogoda nam nie przeszkadzała. Okno wraz z okiennicami kupiliśmy kilka tygodni przez rozpoczęciem budowania warsztatu, więc miało czas na spokojne wysezonowanie się w warmińskich warunkach. Na samym wstępie zostało zagruntowane olejem lnianym Allback i w takim stanie cierpliwie czekało na swoją kolej. Budując konstrukcję mogliśmy  bez trudu dopasować okno i otwór w ścianie, tak by do siebie dokładnie pasowały.  


Przed zamontowaniem okna trzeba było je oszklić. Szybki przyjechały w komplecie z oknem, osadzaliśmy je metodą tradycyjną, na kit szklarski. Kit to mieszanina kredy malarskiej i oleju lnianego. Używamy kitu Allback, bo nie zawiera żadnych sztucznych dodatków (np. żywic syntetycznych). Kit po wyjęciu z pojemnika trzeba wyrobić ręcznie jak ciasto. Kiedy stanie się elastyczny i łatwy do formowania, jest gotowy do pracy. Jeśli kit jest zbyt płynny można go położyć na kartonie, który wchłonie nadmiar oleju. Do zbyt gęstego kitu można dodać kilka kropel oleju.  


W pierwszej kolejności, w miejscu gdzie kit będzie przylegał do ramy trzeba koniecznie pokryć drewno cienką warstwą lakieru szelakowego lub innego izolanta, który będzie zapobiegał "wypijaniu" przez drewno oleju z kitu. Następnie nanosi się na ramę nieco kitu i wciska w niego szybę, mocując ją za pomocą wbijanych młotkiem sztyftów szklarskich lub tzw. szpilek szklarskich czyli odginanych i odrywanych z długiej "nitki" sztywnych drucików. Profesjonalni szklarze używają do mocowania sztyftów specjalnej sztyfciarki, albo (podobnie jak my) młotków szklarskich.  Teraz pora na ładną spoinę - za pomocą szpachelki lub noża szklarskiego formuje się skośne krawędzie. Dobrze jest po wygładzeniu posypać je kredą malarską aby szybciej przysychały. Do malowania tradycyjnie szklonych okien nie można użyć nowoczesnych farb akrylowych (nie będą się prawidłowo trzymać olejowanej powierzchni), za to farby lniane świetnie współpracują i z drewnem i z kitem. Farbę trzeba nanieść cienką warstwą, zamalowując całkowicie kit. Najlepiej jest "wyjechać" trochę na szkło - nadmiar po zaschnięciu farby da się łatwo odciąć, a my mamy pewność, że kit jest dobrze chroniony przed wysychaniem.  Wybraliśmy farbę Allback w kolorze Wild Sage. Tą samą, którą mamy pomalowane inne okna i drzwi. Pomalowaliśmy okno i okiennice dwoma cienkimi warstwami, w odstępie 24 godzin. 



Cegłę i spoiny zabezpieczyliśmy impregnatem krzemianowym Voka. Po wyschnięciu jest całkowicie bezbarwny i nie zamienia wyglądu cegły, natomiast chroni ją przed zawilgoceniem, porastaniem glonami, kwaśnymi deszczami itp. Na zdjęciu widać cegły mokre od preparatu (świeżo zaimpregnowane), natomiast na pozostałych zdjęciach w poście widać, że cegła wygląda jak niczym nie malowana. 


Teraz czeka nas jeszcze zamontowanie drzwi i bramy. 











Komentarze

Popularne posty