Rumiankowe wspomnienie lata
Podobno herbatka z rumianku uspokaja i koi stargane nerwy. Wygląda na to, że jesteśmy rodziną zestresowanych nerwusów, bo na siedlisku rumianek rośnie w dużych ilościach ;)
Zbieramy go i suszymy, żeby zimową porą pić herbatkę z rumianku i mięty (również naszej).
Zapach uwolniony z naparu przypomina nam letnie miesiące i ukwieconą łąkę.
na pewno jest pyszna ta herbatka :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam