Potrzeba matką wynalazków
O tym nikogo przekonywać nie trzeba. Każdy choć raz był w sytuacji gdy trzeba było "domowym przemysłem zrobić coś z pomysłem". Drewniane okiennice, które planowaliśmy zamontować w domu to kosztowna inwestycja. Ale jak się nie ma co się lubi... to się wynajduje jakiś zamiennik.
Obmierzyliśmy okna i zamówiliśmy odpowiednio przycięte płyty OSB. Do tego zawiasy i zasuwy oraz kłódki. OSB piękne nie jest, więc jak widać na zdjęciu powyżej użyliśmy starych desek ze stodoły, aby je "upiększyć". Na razie obiliśmy jedną parę okiennic, reszta musi poczekać na swoją kolej (czyli na nasz kolejny przyjazd).
Obmierzyliśmy okna i zamówiliśmy odpowiednio przycięte płyty OSB. Do tego zawiasy i zasuwy oraz kłódki. OSB piękne nie jest, więc jak widać na zdjęciu powyżej użyliśmy starych desek ze stodoły, aby je "upiększyć". Na razie obiliśmy jedną parę okiennic, reszta musi poczekać na swoją kolej (czyli na nasz kolejny przyjazd).
Taniej a przy tym ekologicznie:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOkiennica pokryta starymi deskami wyglada fantastycznie:-) Swietny pomysl:-)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne! Też planujemy okiennice, i wsadzenie płyty w środek to naprawdę fajny pomysł :-)
OdpowiedzUsuńSzukając inspiracji trafiłem na waszego bloga. My dopiero zaczynamy z naszą wiejską chatą i blogowaniem. Pozdrawiamy i zapraszamy do nas.
OdpowiedzUsuń